10/09/2016

Barysznia/Баришня - sesja kostiumowa w klimacie Starej Rusi

Bajkowe postacie baryszeń/bojaryszeń z rosyjskich baśni zawsze mnie fascynowały. Wyidealizowane, skrywane za teremo "Wasilisy" pobudzały i pobudzają moją wyobraźnię. Dlatego też powstała koncepcja na sesję, do której następnie zrobiłam kostium. W skład kostiumu wchodzi suknia - autentyczny vintage z lat 70 lat - która została poddana drobnym przeróbkom i dopasowana oraz bogaty kokosznik z haftowanego złotą nicią jedwabiu. Dopełnienia nadają kolczyki w technice sutache - mojego autorstwa.
Kostium, stylizacja, makijaż, zdjęcia: Anna Jaroszewicz
Modelka: Joanna Jaroszewicz







10/07/2016

Prosty fartuch wikiński na ciepłe pory roku i kilka drobiazgów

Zaczynam od fartucha wczesnego, skandynawskiego. Znów prosty i znany krój, lecz tym razem nie wełna, a lekka tanina lniana (wydaje się, że ma troszkę domieszki bawełny). Idealny na wiosnę i lato czy  też ciepłą jesień. Góra fartucha została ozdobiona paskiem jedwabiu, lnu i łańcuszkiem haftu. Wszystko to, po to, by podkreślić kontrast na tle granatowej, lnianej sukni.



Postanowiłam nieco przerobić, uszyty już dość dawno płaszcz wikiński typu szlafrokowego. Dodałam obszycia wełniane przy dekolcie i na rękawach. A efekt tego wygląda tak:



Nie szata zdobi kobietę, ale paciorki... Paciorki to dopiero mogą nadać szyku skromnej szacie;-). I tak powstały trzy proste naszyjniki ze szklanych i ceramicznych koralików oraz zawieszki z brązu w formie lunuli, wszystko na lnianym sznureczku.




Wspominałam kiedyś, że nie mam cierpliwości ani do krajek, ani do ściegu igłowego. To teraz biję się w pierś i dumnie rzeknę: spróbowałam zrobić krajkę na bardku. Wyszła, jak wyszła - absolutnie niedoskonała, ale moja, pierwsza:-)




10/02/2016

Wełniany fartuch wikiński i reko zakupówki dla miłośniczek rekonstrukcji Wczesnego Średniowiecza

Prosty fartuch wczesny wikiński. Projekt opiera na dość powszechnym i znanym wykroju: dwa prostokąty i "dzwonki" lub kliny. Jednakże został on odrobinę przekształcony i dobrany do mojej figury. Na fragmentach prostokątów przodu i boku pojawiły się zakładki uwidaczniające kształty. Wydaje się, że nie będzie on odbiegać od dość powszechnych interpretacji rekonstrukcyjnych. Tak naprawdę mało mamy materialnych pozostałości ze Wczesnego Średniowiecza w kwestii kobiecego stroju wikińskiego, że w większości posiłkujemy się domysłami.
Fartuch wykonany jest z grubej wełny w tzw. diamenciki i ozdobiony fragmentem ręcznie tkanego jedwabiu.



Myślę, że każdy miłośnik wszelakiej rekonstrukcji historycznej lubi przemycać do codziennego życia jakieś elementy z rekonstrukcji: biżuterię, tatuaże itp. Ja własnie tak uczyniłam tworząc dwie reko zakupówki. Ich centralną częścią są hafty wykonane przeze mnie: fragment z płaszcza z Mammen oraz motywem zoomorficznym w stylu Urnes/Norwegia.

1. Torba z haftem z Mammen (len, jedwab, bawełniane nici)




2. Torba z haftem w stylu Urnes (len, jedwab, len z jedwabiem, krajka wełniana, nicie bawełniane)